6 uwag do wpisu “…niech jedenasty

    1. Witaj, Jotko.

      Anioł Stróż jakoś zawsze kojarzył mi się z wrednawą, skrzydlatą istotą, która z radosną skrupulatnością odnotowuje wszystkie grzeszki, by w stosownym czasie przedstawić je Komu trzeba w celu zbiorowego rozliczenia grzeszącego nieszczęśnika 😉

      Pozdrawiam:)

      Polubienie

      1. Tetryk56

        Ponoć przemarzenie marzeń sprawia, że ostatecznie realizacja już tak nie cieszy. Z drugiej strony, bez przynajmniej zamarzenia nie ma spełnienia marzeń, bo i marzeń nie ma…

        Może mimo nigdyniespotykalności bytu idealnego stanie kiedyś na twojej drodze Anioł Zastępczy?

        Polubienie

      2. Cóż, wszędzie potrzebny jest umiar, choćby odrobina, nawet jeśli marzenia należą do sfery pozbawionej wszelkich granic bądź ograniczeń:)

        Nie chciałabym chyba Anioła Zastępczego:) Już raczej po prostu – Anioła. Oczywiście, jego anielskość byłaby anielskością subiektywną, widzianą taką wyłącznie z mojej perspektywy:) Inni mogliby tę cechę odbierać na przykład jako szatańskość 😉

        Polubienie

Dodaj komentarz